Wyprawa PZA na K2 – Obóz II gotowy! – relacja z 4 lipca
06.07.2012Relacja przesłana przez Marcina Kaczkana: „30 czerwca po trzydniowym trekkingu z Askole Adam dotarł do bazy pod K2. Po jednym dniu odpoczynku – 2 lipca ruszyliśmy w górę z zamiarem założenia obozu pierwszego. Po półtorej godzinie osiągnęliśmy miejsce tzw. bazy wysuniętej skąd zaczyna się właściwa wspinaczka żebrem Abruzzi. Po kolejnych 2 godzinach spotkaliśmy zespół rosyjsko-pakistańsko- nepalski, który od blisko dwóch tygodni mozolnie poręczował drogę do obozu pierwszego, niestety również tego dnia zabrakło im lin – w związku z czym zeszli oni do swojego pośredniego obozu I – natomiast my już bez pomocy lin poręczowych około 12 rano jako pierwsi w sezonie osiągnęliśmy miejsce właściwego obozu pierwszego na wysokości ok. 6000m.
Techniczne wspinanie na 6400m.(źródło – polskihimalaizmzimowy.pl)
W obozie rozstawiliśmy duży namiot, w którym spędziliśmy całkiem wygodną noc . 3 lipca około 5 rano ruszyliśmy z lekkim namiotem szturmowym w stronę "dwójki". Głównie wspinaliśmy się z lotną asekuracją, czasami asekurowaliśmy się na sztywno, zdarzyło nam się też korzystać z nielicznych resztek poręczówek pozostałych po poprzednich sezonach wspinaczkowych. Po pokonaniu ostatniej trudności technicznej jaką był Komin Housa (resztki poręczówek, drabinka stalowa i asekuracja własna) wyszliśmy pod charakterystyczną czarną skałę oznaczającą miejsce obozu drugiego ok 6530m. Zresztą nietrudno było rozpoznać to miejsce również ze względu na przerażającą liczbę śmieci i szczątków starych namiotów. Około 15 rozbiliśmy nasz mały namiocik Magic Line HiM na jednej z trzech przyzwoitych platform i spędziliśmy w nim noc. 4 lipca zabezpieczyliśmy nasz obóz drugi po czym kilkunastoma zjazdami osiągnęliśmy obóz pierwszy. Z jedynki do bazy wysuniętej zejście było już proste dzięki rosyjskim poręczówkom. W bazie wysuniętej okazało się że Oksana – liderka rosyjskiej wyprawy poleciała z urwaną starą poręczówką i pechowo złamała nogę, podzieliliśmy się z ich zespołem lekami i obiecaliśmy pomoc w organizacji akcji ratunkowej. Po wyeliminowaniu grupy Rosyjskiej praktycznie nikt oprócz nas nie podejmuje poważnej akcji na górze. Brak zarówno własnych jak i cudzych lin poręczowych zmusza nas do niezłego wysiłku wspinaczkowego, mimo to jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów tego pierwszego wspólnego wyjścia w górę i jesteśmy przekonani, że w tym samym dobrym stylu uda nam się wkrótce założyć obóz trzeci na ramieniu K2.”
oboz 1 6000m (źródło – polskihimalaizmzimowy.pl)
Wyprawa na K2 odbywa się w ramach programu sportowego "Polski Himalaizm Zimowy 2010 – 2015", który patronatem honorowym objął Bronisław Komorowski Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Program ma wsparcie Ministerstwa Sportu i Turystyki, sponsorem generalnym jest PKN Orlen S.A.
Więcej o wyprawie: polskihimalaizmzimowy.pl